Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga


Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2009

Dystans całkowity:1615.88 km (w terenie 13.50 km; 0.84%)
Czas w ruchu:90:01
Średnia prędkość:17.95 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:64.64 km i 3h 36m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
78.44 km 0.60 km teren
04:05 h 19.21 km/h

Środa, 9 grudnia 2009 | Komentarze 4

Dzień bez kapcia, dniem straconym..
Dzisiaj pierwszy raz od ponad dwóch tygodni kurierki nie złapałem kapcia. Tylko z pozoru było wszystko dobrze. Po południu pękł nypel. I tak musiałem zdejmować oponę. Przy pompowaniu oczywiście urwałem wentyl :\ To ja już wolę mieć dziury w dętce niż takie niespodzianki.
Cztery kursy i prawie 80 km. Skończyłem pracę dwie godziny wcześniej, trochę zniechęcony.
Jutro będzie na pewno lepiej :)



Świeżo zakupiony statyw do aparatu.

V max 42,5
Kategoria kurierowanie, ostrzak


Dane wyjazdu:
75.28 km 0.50 km teren
04:08 h 18.21 km/h

Poniedziałek, 7 grudnia 2009 | Komentarze 7

"Za dużo szczęścia na raz"
Padający deszcz wyjątkowo zniechęcał do jazdy. Dawno się tak nie spóźniłem do pracy. Pierwszy kurs do Zgierza. Po drodze złapałem kapcia, ostatnią ćwierć kroplą kleju jakoś sobie z tym poradziłem. Wracałem przez Łagiewniki gdzie spotkało mnie (a raczej moją dętkę) to znowu. Nie miałem już czym załatać więc co pół kilometra stawałem żeby nie jechać na obręczy. Przebyłem tak kilka kilometrów. Później pojeździłem trochę po centrum dostarczając przesyłki m in do Urzędów Miasta. Na koniec kolejny, trzeci tego dnia stwierdzony brak powietrza w oponie. Spodziewałem się tego.
Po pracy, na poprawę humoru do parkowego placu zabaw z Kingą.
Kolejne oszukane bo nienaturalne fotki.
Zdjęcie sklejone z trzech (na jednym wdechu, bez statywu).


Kategoria kurierowanie, ostrzak


Dane wyjazdu:
21.61 km 0.40 km teren
01:10 h 18.52 km/h

Niedziela, 6 grudnia 2009 | Komentarze 2

Pierwsze HDRy
W przerwie pomiędzy zajęciami wyskoczyłem na chwilę pofocić. Było to trochę utrudnione bo baterie jak zwykle rozładowane i trzeba było je zmuszać do działania.
Pierwsze wykonane hdr'y. Jakość marna bo bez statywu i tylko w rozpiętości tonalnej od -1 do 1 EV.
EC1



Zdjęcia nie wyglądają najlepiej ale to są dopiero początki jak sprawię sobie statyw to poćwiczę w lepszych warunkach oświetleniowych.
Ul. Tramwajowa "z lotu ptaka" :P
Kategoria ostrzak


Dane wyjazdu:
85.76 km 0.50 km teren
04:31 h 18.99 km/h

Piątek, 4 grudnia 2009 | Komentarze 2

6 Noc Podróżnika
Dzisiaj mało pracy (na szczęście) bo koła nie kręciły się najlepiej.
Pod koniec pracy cieszyłem się, że dziś nie złapałem kapcia. Oczywiście na ostatnim kursie i tak to musiało mnie spotkać. Skleiłem to ostatnia kroplą kleju. Teraz jak będę jeździł bez kleju to może w końcu będę miał spokój.
Wieczorem trochę połaziłem po Manufakturze i udałem się ze znajomymi do "Szafy" na "6 Noc Podróżnika". Dość ciekawe choć utrudnieniem w podziwianiu pokazów był ścisk, hałas i dym papierosowy.
Ul. Kilińskiego nadal w remoncie.


Blask dawnych lat.






Wstępny program imprezy.

W "Szafie".

Powrót po godz. 0 przez zamglone ulice.

Edit:
Szkoda, że nie było dzisiaj sprzyjających warunków na wybranie się na koncert COMY.
Sentymentalny ale to jeden z moich ulubionych utworów i zawsze mi przypomina dobre chwile ...
Kategoria kurierowanie, ostrzak


Dane wyjazdu:
96.20 km 0.00 km teren
05:13 h 18.44 km/h

Czwartek, 3 grudnia 2009 | Komentarze 2

Piękny dzień...
Rano w połowie drogi do pracy złapałem kapcia. Cały dzień było słonecznie :)
14 kursów, w większości po centrum. We wszystkich firmach jakoś tak wesoło i pozytywnie. Ludzie chyba czują nadchodzące święta :)
Dawno nie było zdjęć ale jak się tak goni po mieście to nie zawsze jest czas i chęci do focenia. Dzisiaj bardziej na luzie.
Postępy w stawianiu choinki na rogu Piotrkowskiej/Piłsudzkiego.



Świąteczny wystrój w Galerii.

Być może slalomem jest szybciej :P

Bezpieczeństwo najważniejsze (przy okazji ciepło).



Wieczorem jeszcze kawałek po mieście. Było już "za wcześnie" żeby dokręcać do setki :P ... :)
Kategoria kurierowanie, ostrzak


Dane wyjazdu:
117.54 km 0.00 km teren
06:02 h 19.48 km/h

Środa, 2 grudnia 2009 | Komentarze 0

Druga grudniowa setka
Rano ciężko się było zebrać. Za oknem zimno i do tego wczorajszy dystans.
Znowu złapany kapeć z tyłu do tego kilka "mocniejszych" sytuacji z kierowcami i widok potrąconego pieszego na pasach a na koniec kurs na południe Łodzi gdzie dotarłem po 19, trochę wyprowadziły mnie z równowagi. W drodze powrotnej odwiedziłem jeszcze Corteza i bar w celu skonsumowania kolacji. W wyniku czego do domu dotarłem chwilę przed 22.
Trzecia setka pod rząd - "jak za dawnych czasów" :P

Dane wyjazdu:
126.96 km 0.00 km teren
06:38 h 19.14 km/h

Wtorek, 1 grudnia 2009 | Komentarze 2

Ostatni tak ciepły dzień w tym roku (?)
Dzisiaj pogoda znowu rozpieszczała. Cieplutko, można było jeździć bez czapki i rękawic. Gdy zaczęło się ściemniać zaczął kropić trochę deszcz.
Wieczorem pokręciłem się trochę po centrum... :)
Dobrze rozpoczęty grudzień.
V max 44,6km/h