mavik

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

2008

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2010

Dystans całkowity:	1108.08 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	62:30
Średnia prędkość:	16.68 km/h
Liczba aktywności:	23
Średnio na aktywność:	48.18 km i 2h 50m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

3.31 km 0.00 km teren

00:15 h 13.24 km/h

Niedziela, 28 lutego 2010 | Komentarze 6

Maciek - Odblaskowy Anioł ze Szczecina
Przez domofon jakaś kobieta pyta się czy jestem kurierem rowerowym. Odpowiadam twierdząco na co ona mówi, że przyjechał do mnie Rowerowy Anioł ze Sczecina.
Ostatnie nasze spotkanie miało miejsce prawie dwa miesiące temu.
Tym razem żeby nie sciągać jego roweru z sakwami wziął mojego Authora i razem z Piotrkiem pojechaliśmy na ul. Piotrkowską rozdawać odblaski.
Maciek był bardzo zmęczony

Wypatrując nieoswietlonych rowerzystów.

Nie wszyscy chcieli skorzystać z okazji obklejenia roweru tak jak np. ta rowerzystka.

Akcja obklejania rowerów

Nawet trafiła się jedna riksza.

Nawet rozwoziciel pizzy dał się namówić mimo, że mu się bardzo spieszyło.

Kategoria ostrzak

Dane wyjazdu:

4.19 km 0.00 km teren

00:13 h 19.34 km/h

Sobota, 27 lutego 2010 | Komentarze 2

Targi turystyczne
Rano pojechałem tramwajem po wczoraj porzucony rower. Zostawiłem go przy bramie i samochodem pojechaliśmy na targi turystyczne. Komuś się to jednak nie spodobało i spuścił mi powietrze uszkadzając jeden wentel :/ Ech, brak mi słów...
Główna hala targowa.

Stoisko Muzeum Bajki SE-MA-FOR.

Kategoria ostrzak

Dane wyjazdu:

40.61 km 0.00 km teren

02:21 h 17.28 km/h

Piątek, 26 lutego 2010 | Komentarze 0

PRL - Punk Reggae Live
W pracy mało jazdy więc większość czasu spędziłem w domu.
Dowiedziałem się, że koncert Punk Reggae Live jest dzisiaj w Łodzi, długo się nie zastanawiałem bo właściwie chciałem jechać na ten koncert do Wrocławia. Po 10min byłem już w posiadaniu tego biletu :)
Na masę krytyczną niestety nie pojechałem bo koncert startował o tej samej godzinie.
Wróciłem tramwajem(!) bardzo okrężna drogą...
Koncert naprawdę świetny !!!

Wydział Zarządzania.

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Dane wyjazdu:

49.62 km 0.00 km teren

02:42 h 18.38 km/h

Środa, 24 lutego 2010 | Komentarze 2

Prezentacja - Maroko
Do pracy wyjechałem o 13, wróciłem o 17 więc nie zdążyłem się nawet rozkręcić.
Później na prelekcje Piotrka o jego wyprawie rowerowej do Maroka.
Po pracy na prezentację na uczelnię na którą przybyło prawie 50 osób. Później w mniejszym gronie "zwiedzić" miasto :)
Efekt intensywnego siedzenia Piotrka na krześle.

Zima - nawet piasty Chosen tego nie wytrzymują :D

Aluminiowe nyple Dartmora - nie polecam.

W bramie na Piotrkowskiej.

Na prezentacji.

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Dane wyjazdu:

71.00 km 0.00 km teren

03:50 h 18.52 km/h

Wtorek, 23 lutego 2010 | Komentarze 0

Łódź piękne miasto jest
Bardzo słonecznie, 5 stopni na plusie - po prostu wiosennie.

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Dane wyjazdu:

70.23 km 0.00 km teren

04:03 h 17.34 km/h

Poniedziałek, 22 lutego 2010 | Komentarze 2

Przeznaczenie
Przez cały dzień nic ciekawego się nie działo. Tylko słońce mnie mobilizowało do pracy.

Niezwykła chmura.

Po przejechaniu 200m spojrzałem jeszcze raz w stronę tej chmury zobaczyć jak się zmieniła...

Nie posłuchałem znaku z niebios i pojechałem w przeciwnym kierunku.
COMA!!!

... :)

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Dane wyjazdu:

8.47 km 0.00 km teren

00:29 h 17.52 km/h

Niedziela, 21 lutego 2010 | Komentarze 7

Fabryka Eitingonów - Targowa 35
Świecące intensywnie słońce dawało niezłe oświetlenie do fotografowania, więc wybrałem się z Piotrkiem w celu "zwiedzenia" Fabryki Jarocińskiego przy ul. Targowej 28/30. Od dawna chodziło mi to po głowie bo fabryka pięknie się prezentuje i jest w ogóle mało znana.

Niestety z powodu "dużego natężenia ruchu ulicznego" zrezygnowaliśmy z tego pomysłu tym bardziej, że ochroniarz kategorycznie powiedział, że dzisiaj "nie przyjmują gości" :P
Stwierdziłem więc,że zwiedzimy fabrykę obok skoro już tu jesteśmy :D
Fabryka przy ul. Targowej 35. Wydawała mi się, że jest przeznaczona do rozbiórki więc tym bardziej postanowiłem ją uwiecznić. Jak się później dowiedziałem byłem w błędzie, Fabryka Eitingonów jest w trakcie remontu. Budynek jest w wyjątkowo dobrym stanie i powstaną tam nowoczesne biura.
Piotrek nagle się rozmyślił i nie chciał wejść choć poszło wyjątkowo łatwo "przeniknąć" niezauważonym :)

Tym razem wziąłem statyw ale nie zabrałem uchwytu do aparatu więc o zdjęciach o lepszej jakości mogłem zapomnieć.
Dla odmiany trochę innej techniki, choć trochę marnie mi to wyszło.

Kategoria ostrzak

Dane wyjazdu:

65.78 km 0.00 km teren

04:05 h 16.11 km/h

Piątek, 19 lutego 2010 | Komentarze 1

Prawie wiosna
Do południa słonecznie i ciepło, wieczorem zaczęło padać co jeszcze przyspieszyło roztopy :)
Bardzo ciężko się jeździło, pewnie dlatego, że się "trochę nie wyspałem", do tego trafiły mi się dwie paczki które razem ważyły ponad 20 kg z którymi musiałem się jakoś dotoczyć do centrum. Ogólnie ciekawie i sporo kursów.
Trochę B&W bo niedługo będzie bardzo kolorowo i szkoda będzie przedstawiać zdjęcia w takich barwach :P

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Dane wyjazdu:

64.50 km 0.00 km teren

03:35 h 18.00 km/h

Czwartek, 18 lutego 2010 | Komentarze 0

Do 14 postępujące zamulanie. Później pojechałem do domu i się zdrzemnąłem. O 17 się ożywiłem i stwierdziłem, że mogę pojechać z kursem. Wróciłem o 19 by później pójść na koncert. Niestety trochę za ostry metal i zwątpiłem Poszedłem do Pewexu na imprezę ze studentami turystyki... :)
Hdr'ek zrobiony bez statywu i oczywiście w jpeg'u.

Vmax 40,5km/h - od czasu przeprowadzki w bardziej płaskie tereny rzadko rozwijam takie prędkości.

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Dane wyjazdu:

71.88 km 0.00 km teren

04:15 h 16.91 km/h

Środa, 17 lutego 2010 | Komentarze 0

W pracy intensywnie przez co wieczorem byłem bardzo zmęczony.
Kolejny wieczór podróżniczy, tym razem przemieściliśmy się do Filipa (tramwajem!) by posłuchać relacji i obejrzeć zdjęcia z jego Roberta i Mateusza rowerowej wyprawy do Rzymu.

Kategoria kurierowanie, ostrzak