mavik

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

2008

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2010

Dystans całkowity:	1781.43 km (w terenie 220.80 km; 12.39%)
Czas w ruchu:	98:53
Średnia prędkość:	18.02 km/h
Liczba aktywności:	29
Średnio na aktywność:	61.43 km i 3h 24m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

58.06 km 15.00 km teren

04:00 h 14.52 km/h

Piątek, 30 kwietnia 2010 | Komentarze 0

Jura Krakowska dzień 1
Do ostatniej chwili nie wiedziałem gdzie pojadę w majówkę. Po wielu propozycjach, zdecydowaliśmy że pojedziemy na Jurę. Podobnie zresztą jak zeszłego roku.
Pojechaliśmy we czwórkę: Ania, Kasia, Tomek i ja. Z Ania zabraliśmy się samochodem z kolegą do Krakowa tam się trochę pokręciliśmy i późnym popołudniem spotkaliśmy się z resztą ekipy w okolicach Krzeszowic.
Nocleg pod gołym niebem nad rzeką Szklarką w okolicach Będkowic.

Kategoria author, wycieczki kilkudniowe

Dane wyjazdu:

41.81 km 0.00 km teren

02:25 h 17.30 km/h

Czwartek, 29 kwietnia 2010 | Komentarze 3

Wiosenny spacer po mieście

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Dane wyjazdu:

55.75 km 0.00 km teren

03:00 h 18.58 km/h

Środa, 28 kwietnia 2010 | Komentarze 0

Po mieście.

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Dane wyjazdu:

52.45 km 0.00 km teren

03:08 h 16.74 km/h

Wtorek, 27 kwietnia 2010 | Komentarze 0

Deszczowo
Po południu na 4 godzinki do pracy.
:)

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Dane wyjazdu:

66.61 km 0.00 km teren

03:38 h 18.33 km/h

Poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | Komentarze 0

Kurierowo
Runda po hotelach i do Corteza zobaczyć jak mu idzie remont mieszkania.
Ostrych coraz więcej w mieście.

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Dane wyjazdu:

44.32 km 28.00 km teren

02:17 h 19.41 km/h

Niedziela, 25 kwietnia 2010 | Komentarze 0

MTB Cross Maraton Daleszyce
Rano wstałem trochę obolały po wczorajszych zmaganiach.
W Daleszycach byliśmy wcześnie, na spokojnie wdzialiśmy nowiutkie pomarańczowe stroje i czekaliśmy na napływających nowych zawodników których zebrało się ponad 260 :) Piękne bezchmurne niebo zapowiadało miłą zabawę.
Start
Wybrałem krótszy dystans bo nie czułem się na siłach przejechać więcej niż 50km szybkim tempem.
Początek asfaltowy, bardzo spokojnie. Po wjechaniu na szutrówkę też spokojne powolne wyprzedzanie do pierwszych podjazdów gdzie już przestałem wyprzedzać i jechałem kilkanaście kilometrów mijając tylko zawodników którzy znaleźli się tak daleko przez pomyłkę tzn źle rozłożyli siły i bardzo zwalniali. Po 30 kilometrze zacząłem powoli przyspieszać bo jakoś dziwnie nabrałem sił ale to były już tylko 3 kilometry terenu i 5 asfaltu więc już nic za bardzo się nie dało wywalczyć.
Jadąc miałem wrażenie, że trasa jest za łatwa, dużo szutrówek i asfaltu choć znalazł się jeden naprawdę ładny zjazd i jeden porządny singiel track. Na dłuższej trasie pewnie nie brakowało wrażeń.
Ogólnie nie jestem zadowolony z wyniku. Po dojechaniu na metę jakieś takie dziwne uczucie, chyba nigdy wcześniej takiego nie miałem po maratonie, że trasa była stanowczo za krótka i nie zdążyłem się naprawdę zmęczyć. Ostatnio cały czas jestem zmęczony i jakoś nie mogłem wejść na obroty, do tego podjazdy to całkowita porażka choć na szczęście nigdzie nie trzeba było schodzić z roweru. Może się rozkręcę za miesiąc w Nowinach. Choć będzie trudno, startowałem tam dwa razy i wyjątkowo nie lubię takich interwałowych tras do ścigania.
Trochę zdjęć:

Dla odmiany zdjęcia zrobione przez zawodowca.

Niewesoła mina ale kto byłby zadowolony po urwaniu bębenka w piaście(?)

Gdy możliwości treningowe się skończą :P

Mar Partners Race Team :)

Ledwie się załapałem. Muszę się poprawić. Choć to właśnie czołówka Orlików ma najlepsze czasy na krótkim dystansie.

Maniek I w kat. Elita.

O wiele więcej moich zdjęć tutaj.
Statystyki:
38,7km 1:47h 13 miejsce w open 5 w M1.

Kategoria author

Dane wyjazdu:

41.40 km 1.00 km teren

02:21 h 17.62 km/h

Sobota, 24 kwietnia 2010 | Komentarze 1

Walka o przetrwanie - Paintball
Rano do Emilii za Zgierzem na umówione wcześniej starcie paintballowe, niestety miejscówka niedoszłego szpitala zajęta, w lesie leśniczy nie pozwolił więc udaliśmy się do Andrzejowa.
"Przeciwnicy"

"Swoi"

Omawianie taktyki obronnej.

Wieża ciśnień.

Po powrocie pojechałem na Art Mediatravel na prezentacje Autostoporowerem do Indii. Nigdy wcześniej nie słyszałem bardziej fascynującej opowieści. Naprawdę super.

Kategoria ostrzak

Dane wyjazdu:

68.37 km 0.00 km teren

03:26 h 19.91 km/h

Piątek, 23 kwietnia 2010 | Komentarze 7

Przebudzenie
Od "rana" dwa ekspresy które szybko mnie rozbudziły.
Dzisiaj już zdecydowanie bardziej wiosennie ;)

Ostre koło - piękno prostoty.

Żelek i Tomalos :)

Przypadkiem spotkany Rowerowy Anioł ze Szczecina jak zawsze gotów nieść pomoc każdemu.

Ciekawy rower, nawet łańcucha nie trzeba smarować i czyścić.

Mobilny supermarket.

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Dane wyjazdu:

65.89 km 0.00 km teren

03:45 h 17.57 km/h

Czwartek, 22 kwietnia 2010 | Komentarze 0

Wiosna tylko z nazwy - śniego-grad
Ciepłe rękawice i kurtka bardzo się dzisiaj przydały. Typowo marcowa pogoda, kilka razy spadł deszcz i trzy razy gradowy śnieg. Być może to przez tą pogodę wyjątkowo nie miałem siły do jazdy.
W parku.

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Dane wyjazdu:

49.67 km 0.00 km teren

02:47 h 17.85 km/h

Środa, 21 kwietnia 2010 | Komentarze 3

Brutalność
Mała rundka po mieście. Silny, przenikliwie zimny wiatr zniechęcał do jazdy. Dla kontrastu z wczorajszym wpisem, dzisiejsze spostrzeżenia.

Budowa nowej hali magazynowej Bosha.

Brutalność świata wobec rowerów.

Fotka z wczoraj.

Edit:
Prelekcja o Grecji na rowerze poprowadzona przez M&M na którą wpadło kilka osób :P

Kategoria kurierowanie, ostrzak