mavik

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

2008

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2018

Dystans całkowity:	234.12 km (w terenie 154.00 km; 65.78%)
Czas w ruchu:	18:25
Średnia prędkość:	12.71 km/h
Liczba aktywności:	6
Średnio na aktywność:	39.02 km i 3h 04m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

22.41 km 21.00 km teren

01:24 h 16.01 km/h

Niedziela, 26 sierpnia 2018 | Komentarze 0

Po południu pojechałem obadać jak się jeździ po ścieżkach w Lesie Osobowickim na fullu.
Faktycznie jakby lepiej wygodniej ale jakoś tak mi nie szło nie mogłem się przemóc. Za którymś podejściem dopiero zrobiłem jakąś małą hopkę. W górach jeździło mi się bez porównania lepiej niż na crossowym Authorze a na tych ścieżkach bez większych zmian. Zakręty rzeczywiście lepiej się robi ale to głównie kwestia opon. Przydałyby się jakieś lekcje z podstaw jazdy na fullu :P

Kategoria full

Dane wyjazdu:

113.58 km 65.00 km teren

08:17 h 13.71 km/h

Sobota, 18 sierpnia 2018 | Komentarze 0

Sudecka Wyrypa po raz drugi.

Vmax 65km/h

Kategoria full, rajdy, zawody

Dane wyjazdu:

30.58 km 18.00 km teren

02:21 h 13.01 km/h

Piątek, 17 sierpnia 2018 | Komentarze 0

Kategoria full

Dane wyjazdu:

30.55 km 26.00 km teren

03:32 h 8.65 km/h

Sobota, 11 sierpnia 2018 | Komentarze 0

Kategoria full

Dane wyjazdu:

28.76 km 20.00 km teren

02:13 h 12.97 km/h

Niedziela, 5 sierpnia 2018 | Komentarze 0

Dzisiaj przyszedł czas na prawdziwy test roweru.
Na początek 500m podjazd dość kamienistą drogą na Wołek (878mnpm). W sumie nigdy wcześniej nie udało mi się tego dokonać tą drogą i w dodatku bez żadnego odpoczynku. Później dłuższy postój i szybki zjazd do Rędzin. Trochę za szybki bo dobiłem na kamieniu. Ekhm, dość szybko wyjechałem z domu i zabrałem ze sobą jedną kanapkę i butelkę wody, bidonu, pompki, łatek czy dętki jakoś zapomniało się zabrać :P
Na szczęście po kilkunastu metrach prowadzenia poszedłem do sołtysa Rędzin i poratował mnie wszystkim co było niezbędne do dalszej jazdy, nawet wodą do butelki - dziękuję za uratowanie mojej wycieczki.
Później już spokojniej wjechałem na Wielką Kopę (871mnpm). Później standardowy zjazd przez Kolorowe Jeziorka. Na powrocie zahaczyłem jeszcze raz o Wołek i standardowym szlakiem przez zamek Bolczów zakończyłem wycieczkę.
Na fullu na zjazdach - bajka :D

Kategoria full

Dane wyjazdu:

8.24 km 4.00 km teren

00:38 h 13.01 km/h

Czwartek, 2 sierpnia 2018 | Komentarze 0

Od kilku dni mocno śledziłem różne opcje zakupu roweru.
Po pracy podjechałem obejrzeć rowery jednak na 27" bo zdecydowałem się na większy skok zawieszenia. Nie było żadnego wyboru więc zadzwoniłem do rowerów używanych. Na miejscu miałem już brać jednak Gianta Anthema na 29" z mniejszym skokiem ale obejrzałem inne rowery i wziąłem najtańszego fulla 29" który miał w dodatku 120mm skoku. W sumie bez większego zastanowienia zdecydowałem się na Wheelera. W sumie marka widmo. Każdy słyszał ale w przyrodzie już praktycznie nie występują.
W górkach standardowa pętelka na Sokolik. Czuć różnicę w jeździe na + :)
W zasadzie to nigdy wcześniej nie jeździłem fullem..

Kategoria full