Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
72.58 km 51.00 km teren
04:02 h 18.00 km/h

Niedziela, 16 marca 2008 | Komentarze 9

Maraton EST czyli błoto, błoto...

Chlewiska koło Szydłowca
http://www.estmaraton.eu/
Udział w maratonie był bezpłatny, należało tylko wpłacić kaucję zwrotną w wysokości 15 zł.
Na maraton zabrałem się z grupą Cyklomaniak.pl busem.

Pakowanie rowerów w Łodzi.

Biuro zawodów...


... w skansenie huty żelaza.

Jakoś się zmieściły.

Szybkie montowanie kół. Marcin

Jeszcze czysty :)

Przemek

Mariusz - zajął bardzo dobre 24 miejsce 61km z czasem 2:57:42


Samotna rozgrzewka.






Ustawienie się prawie na samym końcu było celowe. Na początku nie można szarżować. Do 15 km raczej spokojne tempo, później można było trochę przyspieszyć. Ale trasa robiła się coraz bardziej wymagająca (czyt. coraz więcej błota). Cyklomaniacy jakoś nie mieli szczęścia do sprzętu. 5km Marcin (MMM) przebija dętkę, 12km Marcin W. urywa hak przerzutki. Przemek ma jakieś kłopoty z napędem...
Mój pierwszy maraton w tym roku.
Podsumowując trasa bardzo błotnista. W pamięci zapadły 2 asfaltowe podjazdy i kilka szybkich zjazdów, reszta to błoto ;) Miejscami kłopoty z wpinaniem się w spd - błoto (na szczęscie dość rzadkie). Końcówka - zjazd strumyczkiem i "trochę" podjazdu. Choć podjazdu był krótki odcinek, zajęło mi to dużo czasu, ponieważ męczyły mnie ciągłe skurcze naprzemian lewej i prawej nogi.
Opony 35 mm stanowczo nie nadają sie na taką trasę.
Szkoda, że nikt nie miał aparatu na trasie. Nejlepsi byli kolesie na przełajówkach, rower na plecy i biegiem przez błocko po kostki (miejscami o wiele głębsze).
Zdjęcia ze strony maratonu. Prowadzę peleton pod górkę



Na mecie :) Start na dystansie 61 km czas 3:33:32 max 43,6km/h, ok 10 min postojów, pozwoliło to zająć 37 pozycję.

Jeden z czyściejszych rowerów po maratonie ;), dzięki błotnikom.

Prowizoryczne mocowanie przerzutki, skrócony łańcuch... można jeździć

Kuba na mecie.

Pamiątkowe medale dla wszystkich.

Mycie rowerów z węża strażackiego.

2 miejsce KAsi w kat. K2 i open na dystansie 32km

Mateusz 1 miejsce! w M1 - 32km

Grzesiek 2 miejsce w M4 - 32km


Powrót. Kaski z głów.

Maraton ukończyło 206 osób 87 - 61km, 119 - 32km.
Oficjalne wyniki
http://www.estmaraton.eu/wyniki_szc.xls

Relacja Przemka: http://www.cyklomaniak.pl/index.php?akcja=fullnews&nid=170&name=Chlewiska%20czyli%20maraton%20Jo%BFina%20z%20Ba%BFin
Ps. Szkoda, że klasyfikacja wiekowa była tylko wedłyg rocznika, a nie według daty urodzin. Miałbym 3 miejsce w M1 ;-(
Kategoria rajdy, zawody, author



Komentarze
mavic
| 09:54 poniedziałek, 24 marca 2008 | linkuj ...Za stary a to dobre. Najstarszy uczestnik miał 76 lat!
djk71
| 07:54 poniedziałek, 24 marca 2008 | linkuj Świetna relacja.
Kusi mnie żeby spróbować czegoś takiego ale chyba już za stary wiekiem jestem i za młody stażem.
mavic
| 19:39 niedziela, 23 marca 2008 | linkuj W naszych stronach jest bardzo mało błota. A hak dość częsta awaria na wyścigach. Mi na szczęście sie nie przytrafiła ;)
Aga
| 16:44 sobota, 22 marca 2008 | linkuj Niezła frekfencja jak na maraton w marcu :) Ale jaka frekfencja taki i pech - taki duuuży :)
Zastanawiam się ile trzeba się starac zeby hak złamac?? Depnąc z całej siły na zabłocony napęd? hmmmmmm......
Fajna foto-relacja :)

ja mam nadzieję że nie pójdziecie w ślady trasy tego maratonu i nie zgotujecie nam błotka party na BO :D bo Pani Maria u której w zeszlym roku nocowalismy choduje też świnki i pewnie tam by nas ulokowała :P :D
hehe
pozdrawiam :)
vanhelsing
| 15:10 środa, 19 marca 2008 | linkuj super fotorelacja :) I to mocowanie :D Mega :D Musiało być super ;) Gratuluję miejsca i fajnego opisu :)
Lukaszdevil
| 00:12 środa, 19 marca 2008 | linkuj Nie no... czapki z głów. Taki błotnisty maraton na wąskich semislickach. Podziwiać. ;)
Jednak nie ma to jak widok rowerka całego upapranego w błocie. :D
A ja pierwsze zawody mam 30 marca, czyli jeszcze trochę przygotowań przede mną. ;)
mavic
| 00:12 środa, 19 marca 2008 | linkuj :D Trochę chaotyczna.
Marcin W. | 00:06 środa, 19 marca 2008 | linkuj Bardzo podoba mi sie ta fotorelacja! ;-)
azbest87
| 23:10 wtorek, 18 marca 2008 | linkuj Wyczerpująca relacja foto:DDD
Prowizoryczne mocowania przerzutki wygląda świetnie;PPP
Pozdro!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ibezm
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]