Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
75.70 km 35.00 km teren
02:58 h 25.52 km/h

Niedziela, 9 października 2011 | Komentarze 1

VI Nieoficjalny Maraton CykloManiaka
W czwartek odebrałem koło z serwisu ale wczoraj dopiero zamontowałem koło i się okazało że nie działa. Zaciąga mi łańcuch i nic się nie da zrobić. Zabrałem się więc sam za serwis. Na szczęście miałem starą piastę Deore. Przełożyłem tylko zapadki bo nowe miały troszkę inny kształt. Jeszcze tylko zalepienie opony i dętki i rower gotowy do maratonu.
Pomimo niskiej temperatury na starcie w Barze pod Modrzewiem stawiło się ponad 40 osób. Jak na nieoficjalny maraton przystało. Nie było wpisowego, numerów startowych, no i oznaczonej trasy.
Ruszyliśmy. Po 3 km asfaltu rozpoczął się start ostry. Na początku zbytnio się nie spieszyłem aż zobaczyłem na horyzoncie Filipa w okolicy punktu widokowego. Wyprzedziłem go i w tym momencie wyleciał mi jeden z bidonów. Wróciłem się ale w tym czasie dogoniła mnie następna grupka. Musiałem mocno się nakręcić żeby odzyskać przewagę. W końcu udało mi się dogonić Filipa i (chyba) Krzyśka i usiąść im na koło. Choć ledwie nadążałem. Bardzo sporadycznie dawaliśmy zmiany Krzyśkowi i tak prawie do jechaliśmy do mety. 5km przed finiszem urwaliśmy Filipa. Ukończyłem chyba na 8 pozycji. Pierwsza trójka bez niespodzianej. Maniek, Ziółek i Kamień.
Posiedzieliśmy trochę w oczekiwaniu na resztę zawodników i dekoracje i rozjechaliśmy się do domów.
Podsumowując trasa bardzo fajna z lekkimi modyfikacjami w porównaniu do poprzednich lat. Przez całą drogę dość dobrze mi się jechało. Ale dawno się nie ścigałem więc czasami miałem problem z zadyszką ale z wyniku jestem zadowolony.
Trasa miała ok 53km
Maniek zrobił ten dystans w 2:01

Jedna fotka w wąwozie od Arka

Illusion reaktywacja
&feature=related
Byliście na wyborach?
Kategoria author, rajdy, zawody



Komentarze
Czeczen | 14:36 wtorek, 11 października 2011 | linkuj Trzeba było olać ten bidon i go zebrać przy najbliższej innej okazji, heh.

A tak przy okazji, dobra muzyka.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa losie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]