Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
31.10 km 0.00 km teren
01:32 h 20.28 km/h

Sobota, 6 lutego 2010 | Komentarze 1

Mandatowy ALLEYCAT Wrocław - kożo

Po wczorajszej wizycie w klubie PRL i późniejszym wspominaniu wyprawy dookoła Polski rano ciężko się było zmobilizować do wstania. Koło południa po śniadaniu w końcu zabrałem się na naprawę roweru. Szybkie poszukiwania w necie co to ma być za model łożyska i otwartego sklepu z łożyskami. Asia szybko przetransportowała mnie samochodem do najbliższego sklepu gdzie na szczęście udało się dostać upragnione łożyska po 7zł za sztukę. Po powrocie jeszcze ponad godzinę męczyliśmy się z Młynarzem żeby odkręcić skontrowane śruby. W końcu Piotrek lub Asia (nie pamiętam) wpadł(a) na pomysł podgrzania części. Pomogło od razu. Skończyłem wszystko składać i pozostało 15 min do startu alleycata na który przemieściłem się w towarzystwie Piotrka.
Na starcie stawiło się 18 osób, pogoda dopisała było mroźno i słonecznie.
Pierwsze zadanie podjechać do KFC po manifest. Tam szybka decyzja jadę z Filipem i ze Sprintkiem który dość dobrze orientował się w poszukiwaniu PK. Kolejno pojawialiśmy się na Pl Teatralnym, przy kolekturze - nie pamiętam gdzie, na Dworcu Głównym musieliśmy sprawdzić cenę za toaletę męską i damską, później do Biedronki a następnie do budki telefonicznej na obrzeżach miasta. Na powrocie zahaczamy jeszcze tylko o wieżę ciśnień. Później szybko na metę. Ostatecznie zostaję sklasyfikowany na 11 pozycji.
Po imprezie przemieściliśmy się do pubu XIII igieł a później jeszcze na pizzę.
Zrobiło się bardzo chłodno więc pojechałem do Młynarza i Asi. Młynarz miał akurat urodziny więc przyjechała jego rodzina i trochę posiedzieliśmy.

Zapisy


Wieża ciśnień.

Liczenie okien.

Po efektownym przefrunięciu przez kierę.




Kożo - organizator zamieszania.



Komentarze
Darecki
| 19:46 sobota, 13 lutego 2010 | linkuj Cieniutki jakiś ten mandat :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sajaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]