Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
66.83 km 40.00 km teren
05:02 h 13.28 km/h

Sobota, 6 czerwca 2020 | Komentarze 0

Wałbrzych - Andrzejówka, Dzikowiec, Chełmiec, Trójgarb, Krąglak
W końcu była okazja pojeździć. Tym razem wpadł do Trzcińska tomalos więc wymyśliłem dość uniwersalną trasę jak na jego pierwszy raz na fullu w terenie tzn w górach a i ja jak się okazało nigdy nie byłem w tym rejonie. Kiedyś jedynie zahaczyłem o Trójgarb. Plan był dość prosty - trzymać się zielonego szlaku - Szklarska Poręba - Wałbrzych.
Pojechaliśmy na pociąg do Janowic ok 8. Mój pomysł aby zacząć wycieczkę 2h wcześniej nie przypadł Tomkowi do gustu. 
Po 25min byliśmy już na dworcu Głównym w Wałbrzychu. Znaleźliśmy kropkę i ruszyliśmy spokojnie pod górę..
Dość sprawnie znaleźliśmy się koło schroniska Andrzejówka ok 780 mnpm. Trochę mieliśmy wątpliwości cóż robić dalej bo właśnie zaczęło lekko padać. Ale wg mnie szkoda było czasu robić jakieś postoje na początku. Zahaczyliśmy przypadkiem o żółty szlak i ruiny zamku Radosno. Mokre, luźne kamienie odstraszały trochę ryzykować i zjeżdżać takie rzeczy na początek więc trochę odpuściliśmy. Dalej przez Sokołowsko, Dzikowiec i wieżę widokową Boguszów i kolejny podjazd pod Chełmiec. Tam już z wieży widokowej był trochę lepszy widok. Zjazd wg moich oczekiwań/obaw był bardzo trudny. Mokre kamienie na bardzo stromym wąskim zjeździe bardzo utrudniały zjazd. Ja zsuwałem się po kawałku, kontrolnie co jakiś czas się przewracając aby nie nabrać zbyt dużo prędkości. Podjazd pod Trójgarb szedł mi już słabiej. Za to dość fajna, nowoczesna wieża pozwalała się nacieszyć jeszcze fajniejszymi widokami. Na koniec złapał mnie kryzys ale uzupełniliśmy zapasy w browarze Miedzianka i zakończyliśmy wycieczkę. 
Mega wypad ale szkoda, żę kondycyjnie nie byłem w stanie zrobić pełnego planu czyli złapać jeszcze Wielką Kopę i Ostrą Małą. Ale nawet bez tego na styk zdążyliśmy przed ulewą.
Ponad 1900m w górę i ponad 60km to i tak są moje tegoroczne rekordy.
Kategoria full



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa emobs
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]