Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
15.17 km 11.00 km teren
01:22 h 11.10 km/h

Poniedziałek, 12 sierpnia 2019 | Komentarze 0

Test opon zalanych mlekiem. Założone opony to Maxxis High Roller II przód 2,5 (3c), tył 2,3.
Pierwsze wrażenie, tył zdecydowanie gorszy niż Noby Nic 2,25 ale to pewnie kwestia za dużego ciśnienia i bardzo suchych warunków a opony te przeznaczone są raczej do średnio mokrych.
Przód za to pięknie kleił. Zrobiłem Huballmountain, później Krzyżną Górę i na koniec Tabor. Tabor poszedł trochę lepiej ale jeszcze brakuje mi trochę skilla żeby czytać na bieżąco trasę i wybierać optymalną linię. To kwestia po prostu patrzenia dalej przed siebie i objeżdżenia w górach.
Na ostatnim zjeździe hamulec tylny zaczął wydawać bardzo dziwne dźwięki. Przy lekkim hamowaniu w miarę ok ale przy mocniejszym wiedziałem że jest już naprawdę źle. Okazało się że pękł zacisk. Przy mocowaniu z jednej strony. Od jakiegoś czasu obcierał przy jeżdżeniu po dziurach ale teraz się poluzował i zaczęło mi zjadać tarcze od góry.  
Hamulec pewnie pękł mi już na Srebrnej Górze ale od tej pory delikatnie w miarę jeździłem i nie zauważyłem tak poważnej awarii.
Kategoria full



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ajaje
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]