mavik

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

2008

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

88.44 km 0.40 km teren

04:09 h 21.31 km/h

Środa, 22 października 2008 | Komentarze 4

Dobrze się zapowiadało ale bez setki. Mało kursów i sporo siedzenia w bazie.
Max 53,3 - na ul. Janosika (najbardziej stroma droga asfaltowa w Łodzi). Mimo, że miałem pierwszeństwo to kierowca tramwaju uważał że jest inaczej. I niech ktoś mi powie, że hamulec w ostrym się nie przydaje. Nie miałbym szans wyhamować. Chociaż wcześniej jechałem tam kilka razy na ostrym bez hamulca.

Kategoria kurierowanie, ostrzak

Komentarze

Mlynarz | 20:56 czwartek, 23 października 2008 | linkuj Mavic Ty bierzesz nawet takich co śmigają te 60 km/h :)

mavic | 20:23 czwartek, 23 października 2008 | linkuj djk > trzeba wyczuć ten moment gdy kierowca stwierdzi, że jadnak nie ustąpi pierwszeństwa ;)
art > żeczywiście w US jeżdżą chyba wolniej bo dość często kurierzy jadą równo z samochodami lub ich wyprzedzają nawet gdy nie ma korków. U nas jakoś się nie da wyprzedzać gdy kierowcy jeżdżą ponad 60 km/h

art75 | 23:52 środa, 22 października 2008 | linkuj W Polsce chyba jest przydatny, bo w US, z tego co widziałem (na filmach;)), to kierowcy raczej wolno po ulicach jeżdżą, więc sfixowana;) brać rowerowa może sobie bez hamulców pomykać. U nas trochę strach.

djk71 | 22:12 środa, 22 października 2008 | linkuj Wyznaję zasadę (rownież jak jadę samochodem), że... wiekszy ma pierwszeństwo, nawet jeśli go nie ma. Mam wrażenie, że parę razy uratowało mi to tyłek.

Komentuj