Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
95.86 km 50.00 km teren
04:53 h 19.63 km/h

Niedziela, 5 października 2008 | Komentarze 5

Odyseja Świetokrzyska
Drugi dzień przywitał zawodników zdecydowanie lepszą pogodą. Znowu organizatorzy odebrali 2 pk ze wzgledu na trudno przejezdne drogi. Kilka ekip wycofało się po pierwszym etapie w większości ze względu na brak klocków w hamulcach... tarczowych.
Najlepsze ekipy startowały od 8:00 w odstępach czasu jaki tracili do zwycięzców z pierwszego etapu.
Tym razem pojechaliśmy inaczej niż zdecydowana większość, która wybrała szybki asfalt. My najpierw asfaltem na południe, później czerwonym szlakiem "prosto" do celu czyli pk 1. Następne pk zaliczaliśmy prawie bez żadnych błędów. Kamieniste drogi bardzo mnie wykańczają po wczorajszym błocie amortyzator ani drgnie. Po jakimś czasie upuszczam trochę powietrza i to bardzo pomaga. Do tego pękła szprycha z przodu. Na jednym z niedużych zjazdów trochę za bardzo się rozpędziłem i nie wyrobiłem zakrętu mając tylko słaby tylny hamulec. Uderzyłem w drzewo najpierw spadły krople wody a później reszta liści z drzewa ;) Przy zderzeniu przechyliłem się do przodu i uderzyłem ramieniem i kaskiem aby nie pogiąć mapnika i kierownicy. Za pk 8 drogi były coraz lepsze więc zaczęliśmy już regularne ściganie. Później okazało się, że tego dnia dojechaliśmy z piątym czasem. Co dało nam 9 miejsce w open i 7 w MM podczas dwudniowej klasyfikacji.






Złota jesień.

Równiutka szutrówka.

W pobliżu pk 5.

Pk 7.

Analiza mapy.

Od pk 6 jechaliśmy z grupą mikesport z Krakowa nr 55. Pozwalali utrzymać dobre tempo. Tym bardziej chcieli jechać z nami gdy dowiedzieli się jaki mieliśmy wynik z pierwszego etapu. Przed ostatnim pk wyprzedzili nas i pojechali do asfaltu okręzną drogą. Przez co przyjechali 5 min po nas.


Młynarz i djk71.

Cylkomaniak na pożyczonych rowerach.

:)))


Zasłużeni zwycięzcy Odysei Świetokrzyskiej 2008.

Tyle rzeczy a samochód taki mały.

Kategoria author, rajdy, zawody



Komentarze
DARIUSZ79
| 20:44 czwartek, 9 października 2008 | linkuj Gratulacje wyniku:D Fotorelacja perfekt :) Ach ta pogoda w pierwsszym dniu wam nie dopisąła ale w drugim dniu nie zawiodła ;)
Glebozerca
| 00:11 czwartek, 9 października 2008 | linkuj Gratólóję wyniku!
Ale to tylko dzięki mnie zajęliście takie miejsce, bo ja byłbym pierwszy na Odyseji, gdybym pojechał, a to by was zepchło chłopaki na miejsce nirzsze! :D
djk71
| 18:31 środa, 8 października 2008 | linkuj Nie mówiłeś nic o niszczeniu drzew. Mam nadzieję, że wszystko ok...
Mlynarz
| 15:34 środa, 8 października 2008 | linkuj Tak, chyba tylko Mavic trzaskał fotki, no i troszkę jeszcze Monika. :D
Ja przez ten weekend zrobiłem aż ZERO zdjęć. ;)

Mavic mogę od Ciebie jakieś zapożyczyć na swojego bloga?! :D

Potraktowałeś drzewo z bara i z główki?! :D
Teraz to mi już zaimponowałeś na całej linii! :)

Gratuluję Wam świetnego wyniku!

Pozdrawiam!
tomalos
| 08:06 środa, 8 października 2008 | linkuj jako jeden z nielicznych masz zdjęcia z samego rajdu :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]