mavik

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

2008

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

102.70 km 0.30 km teren

04:41 h 21.93 km/h

Piątek, 5 września 2008 | Komentarze 9

Rano deszcz, więc jazda w dzinsach. Później się wypogodziło i się fajnie jeździło jak zawsze ;) Złapałem pierwszą gumę na ostrzaku po prawie 9 tys!
max 48,7

Kategoria >100, kurierowanie, ostrzak

Komentarze

kosma100 | 08:53 wtorek, 16 września 2008 | linkuj Muszę jechać do Łodzi - może przypadkowo spotkam mavica :D
Pozdrawiam :)

Gucio112 | 19:06 sobota, 6 września 2008 | linkuj Dokładnie :)

mavic | 15:36 sobota, 6 września 2008 | linkuj Gucio112 > To najprawdopodobniej byłem ja, było to ok godz 17:20 ;)

tenbashi | 09:13 sobota, 6 września 2008 | linkuj 18 000KM na rowerze. Coś nie wyobrażalnego. Gratuluje. A kolegi w Łodzi nie widziałem ale chyba dlatego, że wole jeździć po obrzeżach Łodzi.

Gucio112 | 08:03 sobota, 6 września 2008 | linkuj Mnie tak samo nurtuje czy to byłeś Ty :) Wczoraj widziałem Cię (no jeśli to byłeś Ty) Na Piotrkowskiej, jakoś po południu, stałeś na chodniku koło ostrzaka i rozmawiałeś przez telefon. Stałem na światłach i gapiłem się na Ciebie, Ty mnie też widziałeś. To byłeś Ty? :)

Pixon | 22:18 piątek, 5 września 2008 | linkuj Bardzo możliwe Mavic się rzuca w oczy na mieście. Ja już go nieraz nie dwa widziałem jak przemierzałem jakąś ulicę a on mi mignął koło nosa, tudzież z tramwaju. No było wiele spotkań przypadkowych.

Guziec | 21:58 piątek, 5 września 2008 | linkuj Wiesz wydaje mi sie ze Cie widzialem ostatnio jak jechales na skrzyrzowaniu przy Piotrkowskiej. Wczesniej cie wyprzedilem na czerwonym Krossie A6:) Pozdrawiam i zapraszam do mnie:D

Pixon | 21:49 piątek, 5 września 2008 | linkuj Człowieku jak, ale to jak to jest możliwe, że ty jeszcze nie masz wstrętu patrząc na rower. Na prawdę cię nie wykrzywia po zrobieniu 18 000 km :P :O

Pozdrawiam

Komentuj