Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga


Dane wyjazdu:
11.80 km 0.00 km teren
00:41 h 17.27 km/h

Niedziela, 27 września 2009 | Komentarze 8

FanExplorer - Fabryka Ossera
W chwili wolnego czasu postanowiłem zwiedzić w końcu fabrykę Ossera na ul Przybyszewskiego. Od roku się do tego przymierzałem ale zawsze jakoś nie było czasu. Jak się okazało od niedawna wejście jest utrudnione ponieważ pilnuje jej firma ochroniarska. Pomimo to postanowiłem spróbować po raz kolejny. Po ostatniej nieudanej próbie po prostu musiałem się tam dostać. Więcej info o fabryce tutaj.
Na początek miałem do "przeskoczenia" 2,5-metrową siatkę. Następnie musiałem przejść kilka metrów odkrytą przestrzenią gdzie mógł mnie dojrzeć strażnik. Kilka metrów ode mnie był jeszcze pies (na szczęście w klatce). Udało się przejść niezauważenie i pies nie zaszczekał ;)
W środku mogłem spokojnie chodzić po wszystkich kątach nie niepokojony przez nikogo. W pewnym momencie zauważyłem zbliżającego się strażnika z psem. Ewakuowałem się więc na ostatnie piętro i przeczekałem chwilę. Postanowiłem znaleźć inne wyjście. Na parterze spostrzegłem dziurę w murze i pomieszczenia za ścianą. Po chwili znalazłem też schody prowadzące do piwnicy. Wyszedłem przez okno i próbowałem wyjść drugą bramą. Okazało się, że tam było dwóch stróżów. Wróciłem więc do fabryki. Tu pojawiło się kolejne małe utrudnienie. Mianowicie pies biegał sobie luzem po placu i szczekał na przechodzących ulicą ludzi. Był to duży owczarek i wyglądał na groźnego... Przeszedłem jakoś niezauważony kilka metrów do ponad trzymetrowego murka. Wdrapałem się na niego i ... po drugiej stronie też był pies ;) Ech, na szczęście nie groźny. W końcu udało mi się wydostać po czterech godzinach exploracji.
Szkoda tylko, że nie miałem weny do konstruowania lepszych kadrów.
















































Ktoś zostawił pamiątkę z Karpacza ;)



Jakby komuś było mało to tutaj są wszystkie fotki.
Kategoria ostrzak


Dane wyjazdu:
19.57 km 0.00 km teren
01:14 h 15.87 km/h

Sobota, 26 września 2009 | Komentarze 0

W poszukiwaniu drogi
Tu i tam.


Wieczorem spotkanie z ekipą BS (Triss, Cortez, Xanagaz, Silenoz) na bilardzie.
Kategoria ostrzak


Dane wyjazdu:
78.40 km 0.00 km teren
05:02 h 15.58 km/h

Piątek, 25 września 2009 | Komentarze 0

Wahania
W pracy bardzo spokojnie, międzyczasie do hurtowni po graty rowerowe.

I love my bike...



W Amsterdamie takie obrazki są codziennością (nie piszę tutaj o wiecznie rozkopanych ulicach :P)

Zaraz po pracy na Masę Krytyczną. Stawiło się ponad 260 rowerzystów. Masa rośnie w siłę.





Po Masie mała rundka na północ... :D
Kategoria kurierowanie, ostrzak


Dane wyjazdu:
80.38 km 0.50 km teren
04:17 h 18.77 km/h

Czwartek, 24 września 2009 | Komentarze 5

./.

WC z dopalaczem.

Czarna dziura.

Ulice zasypiają.


.|.|.
Kategoria kurierowanie, ostrzak


Dane wyjazdu:
69.94 km 0.00 km teren
03:42 h 18.90 km/h

Środa, 23 września 2009 | Komentarze 8

Piękno przemija, zatrzymaj się i dostrzegnij to czego jutro może już nie być...
Spokojna jazda. Nie musiałem się spieszyć (poza dwoma wyjątkami).
Poranek za oknem.
Ulotność.

Kolory łódzkich ulic.



Oj, jak najszybciej muszę wymienić koło.


Inspiracja.
Kategoria kurierowanie, ostrzak


Dane wyjazdu:
96.65 km 0.00 km teren
04:53 h 19.79 km/h

Wtorek, 22 września 2009 | Komentarze 2

Sporo jazdy, bardzo zmęczony.

Jesień


Kategoria kurierowanie, ostrzak


Dane wyjazdu:
118.25 km 1.00 km teren
05:25 h 21.83 km/h

Poniedziałek, 21 września 2009 | Komentarze 2

Qurierowanie przez duże Q
Poniedziałek więc po weekendowym odpoczynku bardzo dobrze się jeździło. Dawno w pracy tyle kilometrów nie wykręciłem. Dzisiaj jeździłem z ogonem czyli z nowym kurierem na kole. Na pierwszy rzut oka widać było, że się do tej pracy nie nadaje i długo się nie musiał męczyć.
Jazda do 19. Od razu po pracy do baru na obiad.
max 48,2 km/h

Dane wyjazdu:
31.20 km 1.00 km teren
02:08 h 14.62 km/h

Niedziela, 20 września 2009 | Komentarze 3

Łódź Bike Game
Start rajdu przewidziany był o 12:00 w Manufakturze...

Niestety budzę się po 12. Śniadanie i dojazd zajmują mi ok godziny więc swój rajd zaczynam ok 13:00. Nie zrażam się jednak bo nie zależało mi wogóle na wyniku. Chciałem po prostu zobaczyć jak to wygląda i podpatrzeć jakieś ciekawe pomysły na "alleycata", którego mam nadzieję wkrótce zrealizuję.
Startuje, na początek mam za zadanie policzenie fontann na terenie Manufaktury i przyniesienie ulotki od sponsora rajdu: banku WBK. Naliczyłem 8 fontann i przyniosłem ulotkę. Przychodzę i mówię, że naliczyłem 8 foontann. Organizator jest zaskoczony ale uznaje mi to zadanie. Chodziło o wycieki z dysz których jest ponad 400 a nie osobne fontanny ;)
Jako następne zadanie miałem odnaleźć bilet do "Dętki" (Muzeum Kanalizacji), wejść pod ziemię, odnaleźć tam osobę i odpowiedzieć na pytanie.



cdn








Wieczorem ostrzakiem na spotkanie z przyjaciółmi.

Dane wyjazdu:
84.87 km 20.00 km teren
04:26 h 19.14 km/h

Sobota, 19 września 2009 | Komentarze 0

Tour de Kalonka
Coroczny rajd Tour de Kalonka. Pogoda dopisała wiec uczestników tez było bardzo dużo.
Przyjeżdżam na start, okazuje się, że jedna grupa już pojechała więc z Tomkiem gonimy ją. Po chwili już jedziemy razem.

Postój w Parowach Janinowskich.

Współczesna wersja zbierania chrustu.


Zalewajka z dużego kotła.



Cyklomaniacza fotka.

Po rajdzie do domu, a wieczorem do Lazego na nieoficjalną część rajdu w podobnym składzie jak na zdjęciu powyżej.
Kategoria author, rajdy, zawody


Dane wyjazdu:
75.36 km 0.40 km teren
03:56 h 19.16 km/h

Piątek, 18 września 2009 | Komentarze 2

Smutno pomimo koloru




Kategoria kurierowanie, ostrzak