Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021
button stats bikestats.pl
2020
button stats bikestats.pl
2019
button stats bikestats.pl
2018
button stats bikestats.pl
2017
button stats bikestats.pl
2016
button stats bikestats.pl
2015
button stats bikestats.pl
2014
button stats bikestats.pl
2013
button stats bikestats.pl
2012
button stats bikestats.pl
2011
button stats bikestats.pl
2010
button stats bikestats.pl
2009
button stats bikestats.pl
2008
button stats bikestats.pl

Archiwum bloga


Wpisy archiwalne w kategorii

ostrzak

Dystans całkowity:52967.33 km (w terenie 815.40 km; 1.54%)
Czas w ruchu:2847:58
Średnia prędkość:18.57 km/h
Maksymalna prędkość:46.00 km/h
Liczba aktywności:1300
Średnio na aktywność:40.74 km i 2h 11m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
25.94 km 0.00 km teren
01:31 h 17.10 km/h

Sobota, 30 maja 2009 | Komentarze 0

Rano do szkoły, w przerwie do domu następnie znowu do szkoły a wieczorem na juwenalia Politechniki. Na koncercie Comy zwichnąłem sobie nogę w kostce ale zostałem jeszcze na zespół Ira.
Kategoria ostrzak


Dane wyjazdu:
22.36 km 0.00 km teren
01:50 h 12.20 km/h

Piątek, 29 maja 2009 | Komentarze 0

Masa krytyczna


Mały pokazik, co można robić na ostrym kole.

Andrzej jest w tym mistrzem.


Po masie na juwenalia, grał m.in zespół Artrosis i Strachy na Lachy.

Wracając Piotrkowską spotkałem kilka limuzyn przewozących vipów z okazji Tygodnia Mody w Łodzi


Więcej zdjęć
Kategoria ostrzak


Dane wyjazdu:
9.94 km 0.40 km teren
00:42 h 14.20 km/h

Piątek, 22 maja 2009 | Komentarze 0

Juwenalia
Na Juwenalia UŁ. Grali: Happysad, Kult. Straszny tłok. Wróciłem bardzo poobijany :|
Kategoria ostrzak


Dane wyjazdu:
106.06 km 20.00 km teren
06:33 h 16.19 km/h

Czwartek, 21 maja 2009 | Komentarze 0

Quriers + przejażdżka
W pracy dość spokojnie, nie wychyliłem się nawet poza centrum.
Po pracy na mały trening po Łagiewnikachi okolicach z ogniskiem... :)))

Dane wyjazdu:
123.46 km 32.00 km teren
06:31 h 18.95 km/h

Środa, 20 maja 2009 | Komentarze 0

Praca, deszcz, trening
Przez cały dzień pochmurno, mimo to dobrze się jeździło dopóki nie spadł deszcz.
Po 77km w pracy szybki obiad i Authorem do Łagiewnik na trening z koleżanką. Wreszcie jakaś odskocznia od dziurawych asfaltów w mieście. Na którymś ze zjazdów dość mocno skrzywiłem koło :|
HR avg 130

Dane wyjazdu:
90.27 km 0.80 km teren
04:22 h 20.67 km/h

Poniedziałek, 18 maja 2009 | Komentarze 0

Tu i tam, jak to w pracy.
Kategoria kurierowanie, ostrzak


Dane wyjazdu:
19.30 km 0.00 km teren
01:21 h 14.30 km/h

Niedziela, 17 maja 2009 | Komentarze 1

Święto Łodzi
W drodze na uczelnię zachaczyłem o Manufakturę zobaczyć zmagania maratończyków.
Zwycięzca maratonu.


W przerwie między zajęciami ponownie udałem się do Manufaktury.


A także na Piotrkowską.


Po zajęciach udałem się do domu skąd po raz 3 do Manufaktury na koncert Myslovitz.


Fajny licznik.
Kategoria ostrzak


Dane wyjazdu:
34.52 km 0.60 km teren
02:11 h 15.81 km/h

Sobota, 16 maja 2009 | Komentarze 1

Noc Muzeów
Na początek na uczelnie, później powrót do domu. Po przerwie znowu na wykład który się nie odbył więc mogłem odrazu ruszyć na rundkę po muzeach.
Art Center.




Hotel Andels.

:D

ms2

W jednej z bram na Piotrkowskiej.

Semafor


Powrót przed 24:00
Więcej zdjęć.
Kategoria ostrzak


Dane wyjazdu:
128.54 km 6.50 km teren
06:15 h 20.57 km/h

Czwartek, 14 maja 2009 | Komentarze 3

Do południa znowu chłodno.


Próby makro.


Łódzkie kontrasty.

Kolega miał trochę pecha ale nic mu się nie stało.

Efekt halo, widoczny w Łodzi przez kilka godzin.

Chyba rzadko jeżdżą tędy pociągi :P





Jadąc sobie z górki ul. Janosika mając na liczniku 52km/h przejeżdżałem przez skrzyżowanie (miałem pierwszeństwo przejazdu). Nagle z prawej strony wyjeżdża samochód chyba mnie zauważa bo... zatrzymuje się wprost przede mną ... !!! Próbuję hamować pedałami, spada mi łańcuch, omijam go cudem o kilkanaście centymetrów, przeskakuje krawężnik i zatrzymuje się na poboczu. Na szczęście mi nic się nie stało, w rowerze przestawiło się koło i śruba na piaście się odkręciła, do tego wyrwała mi się jedna słuchawka w mp3.
Po pracy bardzo miła rekreacyjna przejażdżka na Złotno i tamtejszy opuszczony poligon.

Z stronę zachodzącego słońca... :)

Przypadkowo spotkany ostrzak.


Dane wyjazdu:
76.20 km 0.70 km teren
03:46 h 20.23 km/h

Środa, 13 maja 2009 | Komentarze 3

Cały dzień bardzo chłodno. Jazda bardziej po obżeżach miasta. Po południu znowu podobnie jak wczoraj zerwałem linkę hamulca ;) Odrazu zaczęło się lepiej jechać. Jeździłbym bez hamulca ale jednak szkoda tak kolana przeciążać.
Kategoria ostrzak, kurierowanie