Info

Więcej o mnie.














Archiwum bloga
- 2022, Grudzień1 - 0
- 2021, Listopad3 - 0
- 2021, Wrzesień5 - 0
- 2021, Sierpień6 - 0
- 2021, Lipiec4 - 0
- 2021, Czerwiec7 - 0
- 2021, Maj4 - 0
- 2021, Kwiecień2 - 0
- 2021, Styczeń3 - 0
- 2020, Grudzień1 - 0
- 2020, Październik7 - 0
- 2020, Wrzesień17 - 0
- 2020, Sierpień19 - 0
- 2020, Lipiec9 - 0
- 2020, Czerwiec4 - 0
- 2020, Maj7 - 0
- 2020, Kwiecień10 - 3
- 2020, Marzec2 - 0
- 2020, Luty1 - 0
- 2020, Styczeń3 - 0
- 2019, Grudzień4 - 0
- 2019, Październik7 - 0
- 2019, Wrzesień15 - 0
- 2019, Sierpień13 - 0
- 2019, Lipiec7 - 2
- 2019, Czerwiec9 - 0
- 2019, Maj8 - 1
- 2019, Kwiecień6 - 0
- 2019, Marzec7 - 0
- 2019, Luty3 - 0
- 2019, Styczeń1 - 0
- 2018, Listopad3 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień7 - 0
- 2018, Sierpień6 - 0
- 2018, Lipiec4 - 0
- 2018, Czerwiec10 - 2
- 2018, Maj5 - 0
- 2018, Kwiecień7 - 0
- 2018, Styczeń1 - 0
- 2017, Listopad2 - 0
- 2017, Wrzesień3 - 0
- 2017, Sierpień15 - 0
- 2017, Lipiec8 - 0
- 2017, Czerwiec7 - 0
- 2017, Maj7 - 0
- 2017, Kwiecień4 - 1
- 2017, Marzec3 - 0
- 2016, Grudzień1 - 0
- 2016, Listopad3 - 0
- 2016, Październik1 - 0
- 2016, Wrzesień6 - 0
- 2016, Sierpień8 - 3
- 2016, Lipiec10 - 0
- 2016, Czerwiec5 - 2
- 2016, Maj7 - 0
- 2016, Kwiecień2 - 0
- 2016, Marzec2 - 0
- 2016, Luty2 - 1
- 2015, Listopad4 - 2
- 2015, Październik5 - 0
- 2015, Wrzesień1 - 0
- 2015, Sierpień3 - 2
- 2015, Lipiec8 - 2
- 2015, Czerwiec1 - 0
- 2015, Maj4 - 0
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Marzec6 - 0
- 2014, Październik7 - 5
- 2014, Wrzesień26 - 0
- 2014, Sierpień29 - 1
- 2014, Lipiec28 - 2
- 2014, Czerwiec23 - 3
- 2014, Maj23 - 1
- 2014, Kwiecień24 - 1
- 2014, Marzec26 - 4
- 2014, Luty17 - 2
- 2014, Styczeń24 - 0
- 2013, Grudzień19 - 2
- 2013, Listopad22 - 0
- 2013, Październik27 - 7
- 2013, Wrzesień15 - 0
- 2013, Sierpień23 - 5
- 2013, Lipiec9 - 5
- 2013, Czerwiec12 - 0
- 2013, Maj9 - 6
- 2013, Kwiecień20 - 12
- 2013, Marzec26 - 10
- 2013, Luty17 - 1
- 2013, Styczeń4 - 0
- 2012, Grudzień13 - 3
- 2012, Listopad26 - 10
- 2012, Październik29 - 1
- 2012, Wrzesień30 - 9
- 2012, Sierpień23 - 2
- 2012, Lipiec21 - 3
- 2012, Czerwiec30 - 4
- 2012, Maj27 - 6
- 2012, Kwiecień13 - 20
- 2012, Marzec14 - 11
- 2012, Luty8 - 10
- 2012, Styczeń13 - 13
- 2011, Grudzień10 - 6
- 2011, Listopad21 - 5
- 2011, Październik25 - 11
- 2011, Wrzesień21 - 9
- 2011, Sierpień27 - 10
- 2011, Lipiec26 - 15
- 2011, Czerwiec26 - 36
- 2011, Maj28 - 28
- 2011, Kwiecień23 - 30
- 2011, Marzec28 - 44
- 2011, Luty20 - 28
- 2011, Styczeń13 - 80
- 2010, Grudzień16 - 23
- 2010, Listopad18 - 12
- 2010, Październik26 - 23
- 2010, Wrzesień24 - 12
- 2010, Sierpień29 - 16
- 2010, Lipiec26 - 25
- 2010, Czerwiec24 - 30
- 2010, Maj27 - 27
- 2010, Kwiecień29 - 54
- 2010, Marzec26 - 42
- 2010, Luty23 - 40
- 2010, Styczeń22 - 21
- 2009, Grudzień27 - 68
- 2009, Listopad28 - 62
- 2009, Październik22 - 75
- 2009, Wrzesień30 - 58
- 2009, Sierpień29 - 33
- 2009, Lipiec30 - 26
- 2009, Czerwiec25 - 25
- 2009, Maj29 - 36
- 2009, Kwiecień27 - 49
- 2009, Marzec23 - 32
- 2009, Luty26 - 55
- 2009, Styczeń21 - 77
- 2008, Grudzień27 - 142
- 2008, Listopad27 - 76
- 2008, Październik28 - 88
- 2008, Wrzesień28 - 71
- 2008, Sierpień27 - 33
- 2008, Lipiec29 - 52
- 2008, Czerwiec29 - 55
- 2008, Maj29 - 58
- 2008, Kwiecień28 - 163
- 2008, Marzec25 - 101
- 2008, Luty25 - 38
- 2008, Styczeń24 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
kurierowanie
Dystans całkowity: | 48936.61 km (w terenie 315.20 km; 0.64%) |
Czas w ruchu: | 2577:38 |
Średnia prędkość: | 18.96 km/h |
Liczba aktywności: | 617 |
Średnio na aktywność: | 79.31 km i 4h 11m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
79.63 km
0.00 km teren
04:53 h
16.31 km/h
Środa, 30 grudnia 2009 | Komentarze 1
KurieroTak jak w zeszłym roku 30-go grudnia jest najwięcej kursów :) szczególnie po centrum, do tego jeszcze runda po hotelach.
Miałem nietypową przesyłkę. Jedna z firm w ramach podziękowania innej zleciła zakupienie przez kuriera (czyli prze mnie) czekoladek Merci, kartki i torby. Na kartce przepisałem dedykacje :)
Na powrocie z pracy przez Pl. Wolności gdzie trwała próba do jutrzejszego Sylwestra.




Kategoria kurierowanie, ostrzak
Dane wyjazdu:
88.19 km
0.00 km teren
04:55 h
17.94 km/h
Wtorek, 29 grudnia 2009 | Komentarze 0
Po tygodniu przerwy bardzo fajnie się dzisiaj pracowało, nawet słoneczko co jakiś czas wychodziło zza chmur. Większość po centrum, raz trafił mi się kursik do Nowosolnej.Piotrek przechodząc ul. Piotrkowską zobaczył mój rower stojący przed jednym ze sklepów, postanowił zrobić mi psikusa. Rower nie był do niczego przypięty chciał mi go więc schować. Na szczęście ochrona sklepu szybko zareagowała i nie pozwoliła mu na ruszanie mojego narzędzia pracy. Nigdy nie przypinałem tam roweru, tym bardziej cieszy mnie fakt, że że jest on mimo to bezpieczny.
... :)
Kategoria kurierowanie, ostrzak
Dane wyjazdu:
55.39 km
0.00 km teren
03:35 h
15.46 km/h
Piątek, 18 grudnia 2009 | Komentarze 7
19 000 km19 tys. i to by było na tyle w tym roku. Już dużo więcej nie nakręcę. Do końca roku jeszcze kilka dni ale już mogę zrobić krótkie podsumowanie: nic z założonego planu nie udało się zrealizować. Był to taki luźny plan i nie przywiązywałem do niego uwagi.
Od kilku dni systematycznie spada średnia. Od dawna się tak źle jak dzisiaj nie jeździło. Na szczęście kręciłem się po centrum ale i tak strasznie zmarzłem. -15 stopni robi swoje.
Podwórko na Piotrkowskiej.

Kategoria kurierowanie, ostrzak
Dane wyjazdu:
81.99 km
0.60 km teren
05:06 h
16.08 km/h
Czwartek, 17 grudnia 2009 | Komentarze 1
Mroźne przeciskanie się w korkachRano śnieżnie. Musiałem zmienić dętkę, przy okazji zmieniłem też oponę na bardziej terenową. Dzięki czemu nie było prawie żadnych problemów z przyczepnością.
Po pracy do Kinematografu na film "Tatarak".
... :)




Kategoria kurierowanie, ostrzak
Dane wyjazdu:
71.40 km
0.50 km teren
04:15 h
16.80 km/h
Środa, 16 grudnia 2009 | Komentarze 2
Ciąg dalszy mroźnych spacerów po mieścieRano dziwne zamieszanie na Piotrkowskiej. Kilkanaście samochodów policyjnych i kilkudziesięciu kibiców ŁKSu i Widzewa którzy zebrali się pod Urzędem Miasta gdzie odbywała się sesja Rady Miejskiej.




Kategoria kurierowanie, ostrzak
Dane wyjazdu:
97.31 km
0.00 km teren
05:29 h
17.75 km/h
Wtorek, 15 grudnia 2009 | Komentarze 0
Prawie setkaMroźno. Do południa ciężko się jeździło, później o wiele lepiej. Sporo kursów. Przed świętami robi się większy ruch.
Po pracy na bardzo pyszne spagetti ... :)
Kategoria kurierowanie, ostrzak
Dane wyjazdu:
93.15 km
0.00 km teren
05:06 h
18.26 km/h
Poniedziałek, 14 grudnia 2009 | Komentarze 5
Pierwszy oddech zimy*Zima na szczęście przyszła do nas późno. Dzisiaj trochę śniegu ale tylko rano trochę przeszkadzał jak jechałem po ścieżce rowerowej, dlatego szybko zrezygnowałem z tego pomysłu. Dość standardowo i przyjemnie się jeździło.
Przy 15km/h można robić ponad 30-metrowe skidy ;)
Wreszcie ustrzeliłem choineczkę miejską (biorąc pod uwagę, że zdjęcie zrobione na maksymalnym ISO, to nie wyszło najgorzej).

Kategoria kurierowanie, ostrzak
Dane wyjazdu:
96.40 km
0.00 km teren
05:08 h
18.78 km/h
Piątek, 11 grudnia 2009 | Komentarze 7
Tak jak przewidywałem: jeszcze lepiej :)Więcej kursów, więcej kilometrów ... :)
Uśmiałem się dzisiaj trochę z kolesia na szosie który mnie wyprzedził po czym chciał tak jak ja ustawić się pomiędzy pasami bo samochody zaczęły zwalniać. Przed tym manewrem obejrzał się i mnie przepuścił. W tym momencie samochód przed nim gwałtownie zahamował. Biedak niestety dość mocno przykleił się do samochodu. Ale godzinę później go znowu widziałem więc nic poważnego mu się nie stało.

Rower armii :)


Stawiana szopka przed Katedrą.

V max 48,3 km/h
Kategoria kurierowanie, ostrzak
Dane wyjazdu:
92.22 km
0.00 km teren
04:31 h
20.42 km/h
Czwartek, 10 grudnia 2009 | Komentarze 2
Lepiej :)Dzisiaj już bardziej pozytywnie, bardzo dobrze się jeździło, więcej kursów, nie złapałem gumy. Dla odmiany zerwałem linkę hamulcową. Podjechałem do sklepu "Dynamo". Tam "Wilk" zajął się szybko moim rowerkiem, zmienił linkę wraz z pancerzem ;)
Jutro? Jutro będzie jeszcze lepiej :)
Zamiast zdjęć.
Kategoria kurierowanie, ostrzak
Dane wyjazdu:
78.44 km
0.60 km teren
04:05 h
19.21 km/h
Środa, 9 grudnia 2009 | Komentarze 4
Dzień bez kapcia, dniem straconym..Dzisiaj pierwszy raz od ponad dwóch tygodni kurierki nie złapałem kapcia. Tylko z pozoru było wszystko dobrze. Po południu pękł nypel. I tak musiałem zdejmować oponę. Przy pompowaniu oczywiście urwałem wentyl :\ To ja już wolę mieć dziury w dętce niż takie niespodzianki.
Cztery kursy i prawie 80 km. Skończyłem pracę dwie godziny wcześniej, trochę zniechęcony.
Jutro będzie na pewno lepiej :)



Świeżo zakupiony statyw do aparatu.

V max 42,5
Kategoria kurierowanie, ostrzak