mavik

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi mavic z miasteczka Łódź. Mam przejechane 94392.51 kilometrów w tym 12839.43 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.66 km/h i się tym wcale nie chwalę bo nie mam czym
Więcej o mnie.

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

2008

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2013

Dystans całkowity:	261.70 km (w terenie 15.00 km; 5.73%)
Czas w ruchu:	15:46
Średnia prędkość:	16.60 km/h
Liczba aktywności:	26
Średnio na aktywność:	10.07 km i 0h 36m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

6.33 km 0.00 km teren

00:27 h 14.07 km/h

Poniedziałek, 7 października 2013 | Komentarze 0

Kategoria ostrzak

Dane wyjazdu:

19.49 km 0.00 km teren

01:23 h 14.09 km/h

Niedziela, 6 października 2013 | Komentarze 0

Droga, murale, wycieczka rowerowa..

Na dobry początek dnia na ul. Dowborczyków do starej fabryczki. Odbyło się tutaj podsumowanie piątkowej akcji "Droga" Jako, że byliśmy jednymi z nielicznych odwiedzających gości. Pewnie tylko dlatego byliśmy niejako zmuszeni udzielić wywiadu.

W każdym razie odkąd pierwszy raz ujrzałem te ruiny (kilka lat temu) chciałem je zwiedzić. Dlatego takiej okazji na zwiedzenie "urbexu" bez żadnego wysiłku nie mogłem opuścić.

W sumie trzeba przyznać, że nawet jak na Łódź budynek jest w bardzo złym stanie. Chyba to co miało się zawalić się już zawaliło i teraz już nie ma niebezpieczeństwa.

Kilka lat temu za to udało mi się zwiedzić ten oto budynek. Niestety byłem już tam w ostatniej chwili bo od parteru trwał remont i cała fabryczka została pozbawiona wszystkich zbędnych rzeczy.

Resztki lodu z piątku. (Jak się później dowiedziałem te bryły lodu wiezione były samochodem aż z Wrocławia

Zahaczyliśmy następnie z Anią o wycieczkę rowerową - "Łódź wielokulturowa"

Po pewnym czasie uznaliśmy jednak, że ciekawsze jest zwiedzanie podwórek z piątkowej akcji "Droga" dla odmiany za dnia.

Niby niepozorna kamienica ale kryje się tu klucz do sporej atrakcji przynajmniej jak dla mnie. Niestety poddaliśmy się gdyż nie znałem jeszcze wtedy szczegółów.

Kultowa planszówka ;)

Pozostałości po piątkowej instalacji

Kamienica w środku w standardowym stanie kilkuletniego opuszczenia.

Będąc na górze usłyszeliśmy trzask otwieranej bramy. Myśleliśmy, że może wyśledził nas właściciel tej kamienicy ale osoba pokręciła się po terenie i poszła. Dopiero wieczorem dowiedziałem się od organizatorki piątkowych instalacji, że to była ona i demontowała pozostałości.

Wracając sobie spokojnie do domu zobaczyliśmy otwartą cerkiew na Kilińskiego. W sumie też nigdy wcześniej jakoś nie złożyło się żeby ją odwiedzić.

Jak już zwiedzać to na całego ;)

Narutowicza/Kilińskiego..

Po południu podjechałem rowerem na miejsce zbiórki wycieczki autobusowej po muralach ale niestety się spóźniłem. Trudno się mówi. Ale wracając do domu ujrzałem taki widok i podczepiłem się pod wycieczkę porzucając rower przy barierce.

W sumie ciekawa forma zwiedzania, zwiedzanie szło sprawnie i można było dowiedzieć się trochę ciekawych rzeczy o samych muralach jak i o artystach którzy je tworzą.

Jeden z pierwszych tego tupu murali w Łodzi przy ul. Jaracza

Kategoria ostrzak

Dane wyjazdu:

13.00 km 0.00 km teren

01:01 h 12.79 km/h

Sobota, 5 października 2013 | Komentarze 2

Festiwal Komiksu i Gier w Atlas Arenie

Po drodze na Festiwal komiksu zajrzeliśmy na Falę na eliminacje do jakiś tam zawodów w wyścigach samochodów sterowanych

Komiksowe osobliwości:

Na festiwalu można było własnoręcznie pomalować sobie figurkę/żołnierzyka

Malowidło na Pasażu Schillera jest już od jakiegoś czasu ale dopiero teraz mogłem zobaczyć to na własne oczy.

Później zajrzeliśmy do "Chatki Ech" na gorącą kawę i czekoladę (polecam)

Jak również na partyjkę..

Kategoria ostrzak

Dane wyjazdu:

19.39 km 0.00 km teren

01:21 h 14.36 km/h

Piątek, 4 października 2013 | Komentarze 1

Droga
Wieczorem na objazd "Drogi". Instalacje świetlne na jednych z bardziej zniszczonych podwórek ładnie się wkomponowywały.
O większości tych fajnych miejscówek wiedziałem ale trafiły się również perełki ;) W myśl artystki przedstawia ona światłem i przestrzenią do drogi krzyżowej..
Ul. Rewolucji czyli standard

Ul. Sienkiewicza postałem 20 min ale się nie dostałem. Zbyt duże zainteresowanie - trudno.

Ul. Nawrot - można się było spodziewać ale jednak niejednoznacznie.

Ul. Tuwima - ciekawy pomysł w małej, szarej przestrzeni.

Ul. Sienkiewicza - miejscówka mistrz!
Choć najtrudniej było zrobić tutaj jakiekolwiek zdjęcie (1/3s oso 12800 z ręki)

Ul. Nawrot - ukrzyżowanie

Ul Ogrodowa - hmm

Dla odmiany nie związane z tematem ale taka pośrednia jaskółka. Pośrednia bo niby jest elegancji wydzielony pas dla rowerów ale jednak ma długości ok 300m i kończąc się spycha rowerzystę na chodnik gdzie należy zejść z roweru przejść kilkanaście metrów do ul. i kontynuować skręt w prawo lub pieszo po pasach do parku. Oczywiście nie widziałem nikogo żeby tak jeździł ale to źle świadczy o projektujących i zatwierdzających taki kwiatki i źle wróży na przyszłość.

Kategoria ostrzak

Dane wyjazdu:

5.00 km 0.00 km teren

00:17 h 17.65 km/h

Czwartek, 3 października 2013 | Komentarze 0

Kategoria ostrzak

Dane wyjazdu:

1.68 km 0.00 km teren

00:05 h 20.16 km/h

Środa, 2 października 2013 | Komentarze 0

Kategoria ostrzak

Dane wyjazdu:

1.73 km 0.00 km teren

00:07 h 14.83 km/h

Wtorek, 1 października 2013 | Komentarze 0

Kategoria ostrzak